A u mnie już święta...

Witajcie, jak mówi sam tytuł ruszam z masową produkcją kartek świątecznych. Dziś pierwszy projekt stworzony wraz z dziećmi na zbliżające się spotkanie opłatkowe w stowarzyszeniu.

Po zeszłorocznych żółciach i zieleniach nadszedł czas na błekit, biel i srebro.W tym roku postawiłam na gwiazdeczki. Są to piękne koronkowe gwiazdy wycięte dziurkaczem, następnie potraktowane klejem ze srebrnym brokatem. 


W tym roku stworzyłam 30 takich karteczek, pomimo że podobne, każda z nich inna. Na zdjęciach dwie przykładowe kartki.

W zdecydowanie świątecznym humorze pozdrawia Gosinka.

Komentarze