Wiosna, wiosna i kwiaty...

W związku z w końcu przybyłą wiosenną pogodą postanowiłam wzbogacić moje prace o samodzielnie wykonane papierowe kwiaty. Ze względu na brak maszyny typu big shot, czy odpowiednich dziurkaczy kwiaty wycinam ręcznie.

Pierwszy rodzaj kwiatka to wycięte pięć płatków wygięte na igle do quillingu i lekko wytuszowane na pomarańczowy kolor, na środeczku zamocowany złoty ćwiek. Kwiatek prezentuje się całkiem ładnie sadzę, iż niedługo wykorzystam go w jakimś projekcie:)

Kolejne kwiatki wycięte, ponacinane i zmaltretowane okrągłą końcówką długopisu, dzięki czemu pięknie się zawijają do środeczka. Kolor nałożony kredkami świecowymi, środek to złoto pomarańczowe cyrkonie, a efekt końcowy pozytywnie mnie zaskoczył.

Ostatni na dziś model to kwiatek z tego samego wzoru, co poprzednie tylko w fioletowej odsłonie i trzech rozmiarach. Cieniowanie podobnie, jak wcześniej świecówki. 
 
 
Niestety, zdjęcia nie oddają w pełni uroku tych kwiatków, które prezentują się ciekawie i będą stanowić dekoracje niejednej mojej kartki:) I teraz, gdy w końcu się odważyłam, na pewno powstanie więcej tego typu przydasi.:)

Pozdrawiam Gosina

Komentarze